Uzależnienie od hazardu i długi doprowadziły młodego człowieka, pracownika jednego z salonów samochodowych do kradzieży tożsamości poprzez wyłudzanie kredytów. Mężczyzna wpadł, ponieważ w policji podobne ze sobą sprawy są porównywane i ten rodzaj śledztwa był przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

Dwudziestodziewięcioletni mężczyzna postanowił pozbyć się swoich długów dzięki swojej pracy – oczywiście nie tej legalnej. Wykonywał kserokopie dowodów rejestracyjnych pojazdów, które zostawiali w serwisie klienci i na ich dane postanowił wyłudzać kredyty w bankach i instytucjach parabankowych. Łączna kwota zobowiązań zaciągniętych przez Wayne Carnella wyniosła aż 278 000 dolarów!

Mężczyzna nie mógł liczyć na łagodny wymiar kary, sąd skazał go na dziesięć lat pozbawienia wolności, ponieważ Carnell okazał się recydywistą – w 2013 roku został skazany za podobne przestępstwo, wyłudził wtedy 30 000 dolarów.