Coraz więcej krajów zaczyna rozważać wprowadzenie „paszportu szczepionkowego” lub innych form dokumentujących, że zostaliśmy zaszczepieni. Taka informacja miałaby być biletem wstępu do niektórych miejsc i swobodnego podróżowania. Także strefa rozrywki byłaby objęta takimi „przywilejami” lub dla innych ograniczeniem wolności. W USA na szczeblu lokalnym w Las Vegas oraz federalnym toczą się intensywne dyskusje na temat formy „paszportu szczepionkowego”. Wszystkie miejsca, gdzie gromadzą się tłumy, są brane pod uwagę, w tym szczególnie kasyna gry. Dla Las Vegas przykładem do naśladowania jest model izraelski. W Izraelu, gdzie zaszczepionych jest 89%populacji paszporty szczepień są po to, aby umożliwić wstęp do barów, klubów i siłowni. Reszta osób, która nie otrzymała szczepionki jest z tego wykluczona.

Drzwi zamknięte czy drzwi otwarte

Obecnie Stany Zjednoczone zajmują 3 miejsce na świecie, ale daleko im z 29% do wyniku Izraela. Pojawia się także wiele kwestii dotyczących prywatności, wolności wyboru i upublicznienia dokumentacji medycznej. Te same argumenty są wysuwane i w innych krajach. Wykluczenie znacznej części społeczeństwa, może w branży rozrywkowej, oznaczać także spadek ilości osób odwiedzających kasyna naziemne. Dlatego właściciele kasyn nie są szczególnie zadowoleni z pomysłu wprowadzenia systemu. Jednocześnie cała branża kasynowa szuka rozwiązań jak przywrócić poziom bezpieczeństwa i zaufania graczy. Na szczęście nie ma takich dylematów w kasynach online, gdzie masz dostęp bez ograniczeń niezależnych od szczepień.